Czy zaplanowaliście swoje wędkarskie urlopy? Mi do niedawna wydawało się, że wszystko mam już poukładane. W kwietniu będę na Suli, na przełomie lipca i sierpnia obławiać będę łowiska wokół Nordkapp-u, więc czego można chcieć więcej? Okazuje się, że Eventur przygotował coś, co zaburzyło mój plan wyjazdów wędkarskich na 2020 rok! Jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale wydaje mi się, że nie skończę na dwóch wyprawach do wędkarskiego raju, jakim bez wątpienia jest Norwegia.
Mój misternie opracowywany plan zaburzył poniższy wpis, który zobaczyłem na jednym z portali społecznościowych:
„Ten sezon w dużej części poświęciliśmy Norwegii. Szukaliśmy nowych, dobrych miejsc na ryby, a na zdjęciach zobaczycie nowości, które od sezonu 2020 będą w naszej ofercie. Wędkarsko to 100%-owe pewniaki (wszystkie na północy), ale chcieliśmy skupić się także na warunkach mieszkalno-łodziowych. Uważamy, że to ważne aby na rybach komfortowo wypocząć i bezstresowo łowić z porządnej łodzi. O szczegóły dotyczące nowych miejsc pytajcie Tomek Wieczorek. A wszystko razem pojawi się oczywiście już niedługo na #wyprawynaryby.pl. Ja napiszę tylko w telegraficznym skrócie, że wszystkie domki (do 4 do 10-osobowych) nad samą wodą, dużo miejsca, pełne wyposażenie. Łodzie z silnikami minimum 60 KM, większość 80-120 KM. Oczywiście każda z echo/GPS i ploterem. W każdej bazie profesjonalne stanowisko do sprawiania i mrożenia ryb. Takie rzeczy tylko w Eventur
Kto wie, może dane będzie mi się spotkać z Wami na rybach, gdzieś na krańcach Europy…